Czterdzieści lat minęło… czyli pytania do prezydenta! (część 32)

18/02/2016

Tego nie dowiesz się z materiałów propagandowych prezydenta Edwarda Lasoka!

Obecnie w dzielnicach odbywają się spotkania z prezydentem Edwardem Lasokiem. Swym rozmachem przypominają największe kampanie wyborcze organizowane w bogatych krajach Europy Zachodniej. Książeczki, gazetki urzędowe, telewizja internetowa, płatne reklamy w lokalnych gazetach, reklamy na wiatach przystankowych i wywieszane plakaty we wszystkich instytucjach miejskich. Koszty tego przedsięwzięcia idą w dziesiątki, jak nie setki tysięcy złotych, brakujących m.in. na działalność kubów sportowych czy wyprawki dla najbiedniejszych dzieci!

Podczas prezydenckich spędów, wokół Lasoka kręci się grono oddanych ludzi zatrudnionych w urzędzie i podległych jednostkach. To też kosztuje, bo nikt nie wierzy, że Ci ludzie za Bóg zapłać chodzą po godzinach na spotkania z mieszkańcami.

Nowemu „Królowi Miasta” podczas propagandowych spędów naskakują też niektórzy radni, którzy wiedzą, że nagrodą za lojalność może się stać awans społeczny czy ekonomiczny w postaci fuchy naczelnika, prezesa czy jakiegoś dyrektora za niezłą kasę. W końcu kilku już awansowało, o czym przypomnę niebawem.

Każde spotkanie rozpoczyna się od ułożonego scenariusza. Prezydent opowiada o swoich sukcesach, na rzutniku pokazują się pięknie obrobione zdjęcia. Wszystko jest dopracowane i kolorowe.
Nawet PRL-owski system propagandy tzw. sukcesu mógłby się uczyć od prezydenta, który momentami łamaną polszczyzną próbuje stać się mysłowickim celebrytą na cudzy koszt.

Ja te spotkania widzę troszeczkę inaczej i w kolejnych odcinkach dzielić się będę z mieszkańcami garścią informacji, które są skrywane jak tajemnice państwowe.

O to możecie zapytać Edwarda Lasoka na spotkaniach organizowanych w dzielnicach” – część 1.

Zadłużenie MPWiK – fakty i mity! Osyra 124 miliony : Lasok 213,5 miliona – mamy nowego lidera!

Zadłużenie mysłowickich wodociągów na dzień 15.11.2010 roku, gdy odchodził prezydent Grzegorz Osyra wynosiło 42 miliony 962 tysiące 843 złote z tytułu pożyczek, kredytów i emisji obligacji oraz 81 milionów 369 tysięcy 080 złotych z tytułu udzielonych poręczeń przez gminny budżet.

Łącznie na koniec 2010 roku dawało to sumę około 124 milionów złotych!

Po czterech latach rządów prezydenta Edwarda Lasoka, zadłużenie na dzień 15.11.2014 roku z tytułu pożyczek, kredytów i emisji obligacji wynosiło już 78 milionów 435 tysięcy 461 złotych i do tego 135 milionów, 221 tysięcy 823 złote z tytułu udzielonych poręczeń przez gminny budżet!

Łącznie na koniec 2014 roku dawało to 213,5 miliona złotych!

Czyli po pierwszych 4 latach, pan prezydent Lasok wraz z podległą mu administracją, tylko w MPWiK pomnożył długi poprzednika niemal dwukrotnie! Tym samym często powtarzane przez Lasoka słowa „po Grzegorzu Osyrze gorzej być nie może”, straciły swoje znaczenie. Nowym rekordzistą został pan Edward Lasok! I tu należy zdać sobie sprawę, że ten ekonomiczny „sukces” będzie trudny do pobicia.
Pamiętać należy, że spółka wodociągowa jest 100% własnością Miasta i więc długi też są miejskie, czyli Wasze i Waszych dzieci czy wnuków. Zanosi się na to, że następne pokolenia mysłowiczan w wodzie, ściekach i podatkach spłacać będą teraz zaciągane długi.

Zarobki prezesów, których mianował prezydent Edward Lasok zarabiali ogromne pieniądze, o których my, zwykli śmiertelnicy możemy pomarzyć! Pomimo tak ogromnych długów, w Mysłowicach, za prezydentury Lasoka, wypłata szefa przekraczała nawet 20 tysięcy złotych miesięcznie! Odprawy zaś wynosiły około 60 tysięcy złotych!

Aby ceny za wodę i ścieki nie poszybowały do góry, bo to mogłoby rozjuszyć oddany i niezorientowany do końca elektorat, Miasto z Gminnego budżetu co roku dokłada MPWiK po kilka milionów złotych. Tylko w 2016 roku na dopłaty za wodę i ścieki pójdzie 5,4 miliona złotych! A, że większość radnych łasi się do obecnego włodarza, głosują co im każe. Inną sprawą jest wrzucanie do MPWiK radnych i ich protegowanych na kierownicze stanowiska, aby nie polec podczas ważnych głosowań!
Mnie polityka finansowa Lasoka przypomina zasady gospodarki, jaka funkcjonowała w świętej pamięci Związku Radzieckim, czyli w okresie gdy obecny celebryta uczył się ekonomii. I być może stąd te silnie zakorzenione wzorce w pomysłach, aby kredyt spłacać kolejnym kredytem. Dobrze, że ten ekonomiczny geniusz nie ma możliwości drukowania kasy…

Zapytajcie pana Lasoka!
Idąc na spotkanie z prezydentem Lasokiem, możecie zapytać o długi MPWiK, jego „sukcesy” kadrowe w tej firmie i kolosalne długi, których jest pomysłodawcą, a zrzuca na poprzednika. Zapytajcie o zatrudnienie samorządowców, ogromne wypłaty, samochody służbowe! Powołajcie się na przytoczone liczby – pochodzą z oficjalnych dokumentów Miasta. Zapytajcie o jego program wyborczy z 2010 roku, gdy zapewniał mieszkańców, że ograniczy wydatki miasta na administrację i będzie prowadził politykę idącą ku oszczędnościom w każdej dziedzinie życia publicznego! Tu nie tylko nie dotrzymał danego nam wszystkim słowa, postąpił wręcz odwrotnie!

Dariusz Wójtowicz… zwany kiedyś Albertem!